Świadomość użytkowników korzystających z Internetu wciąż nie jest wystarczająca, aby zapobiegać wszystkim możliwym katastrofom. Warto oczywiście posiadać zabezpieczenia w postaci programów antywirusowych oraz różnorodnych rodzajów zapór internetowych, jednak nawet najlepsza z nich może posiadać słabe punkty, przez które wszystkie wysiłki pójdą na marne. Najważniejsze w bezpiecznym korzystaniu z Internetu wciąż jest świadomość samych korzystających, dla których elementarne nawet zasady bezpieczeństwa są wciąż traktowane jak czarna magia.
Historia pokazuje na przykładach
Przykładów, kiedy doszło do największych wycieków poufnych danych na świecie naprawdę nie brakuje, szczególnie w świecie, gdzie wszystkie wrażliwe dane są przechowywane w sposób w zasadzie dostępny w każdej chwili dla cyberprzestępców. Jedną z takich wpadek zaliczyło Yahoo na przełomie 2013 i 2014 roku, tracąc około półtora miliarda wpisów składających się z daty urodzenia, adresu e-mail oraz numerów telefonów i zaszyfrowanych haseł, niejasne są wciąż fakty dotyczące samego wycieku oraz tego, czy faktycznie był to zewnętrzny atak. Podobna wpadka przytrafiła się firmie Sony PlayStation Network, która utraciła szczegółowe dane ponad siedemdziesięciu siedmiu milionów klientów, a także dane ponad dwunastu tysięcy kart kredytowych. Innym przykładem nieostrożności była kradzież sprzed trzech lat, która przytrafiła się posiadaczom konta na e-Bay’u. Stąd wyciekło ponad sto czterdzieści pięć milionów danych osobowych – tu jednak do współpracy z hackerami przyznało się aż trzech pracowników firmy.
Skala zjawiska jest ogromna
Ilość przykładów, które można mnożyć w zasadzie bez przerwy jest tak ogromna, że skala tego zjawiska powinna wszystkich użytkowników sieci przerazić. Cóż poradzić, jeśli do większości przypadków kradzieży danych przyczyniamy się sami, świadomie czy nieświadomie, ponieważ nie jesteśmy świadomi zagrożenia lub ignorujemy setki informacji związanych z odpowiednim zabezpieczaniem swoich komputerów przed dostępem złośliwe oprogramowania czy osób postronnych.
Szczególnie w dużych, globalnych firmach konieczne jest zwrócenie uwagi na pracowników oraz na ich możliwości, jakie posiadają dzięki zajmowanemu stanowisku. Trzeba pewnie jeszcze raz przemyśleć wszystkie stosowane systemy zabezpieczeń oraz metody, jakimi firma próbuje się chronić przed wyciekami informacji z posiadanych przez siebie baz danych. Takie działania mogą czasem zdziałać naprawdę wiele.