Malware atakujący przez Microsoft Word

Malware ciągle aktywny

Czymś codziennym stał się fakt, że malware jest i będzie atakował nasze komputery z lepszym, lub gorszym skutkiem. W dzisiejszych czasach takie ataki to już nic nowego.
Na przykład w maju słyszeliśmy o milionach kont pocztowych przejętych i sprzedanych rosyjskim hakerom.
Z każdym dniem powstaje coraz więcej różnego rodzaju softu złośliwego, ale to co ostatnio wyszło na światło dzienne przeszło nasze najdziwniejsze oczekiwanie po wirusie. Mianowicie powstało Malware , które atakuje poprzez Microsoft Word.

W tym przypadku Malware atakuje jak pospolity phishing przez mail. Dostajesz wiadomość, na przykład od kogoś kogo znasz, albo sklepu, w którym robiłeś zakupy. Jakąś treść, która będzie mówiła, że w załączniku znajdziesz dokumentacje w Wordzie konieczną do przeczytania. I jeśli otworzysz tak się zaczyna infekcja -zostajesz przekierowany na podstawioną stronę i Twój system jest atakowany Trojanem o nazwie Zeus Panda, od tej chwili zagrożone są Twoje wszystkie dane bankowe.

Jak temu zapobiec? Oczywiście dobry antywirus typu Norton, AVG, ESET czy Kaspersky to podstawa, zeskanują przed tobą twoją skrzynkę odbiorczą i poinformują o podejrzanych wiadomościach. Druga sprawa, że samemu wystarczy trochę ostrożności i po prostu nie otwierać plików Word, których nie znasz, lub się nie spodziewasz.