Podsłuch możliwy nie tylko przez kamerę internetową

Osobom, które dbają o swoje bezpieczeństwo nie obcy jest temat szpiegowania przez kamery internetowe – zaklejają je taśmą, ale częściej decydują się na zapewnienie ochrony programem antywirusowym. Jest również grupa użytkowników komputerów, która wyłącza mikrofon. Okazuje się, że takie środki bezpieczeństwa mogą być niewystarczające. Dlaczego? Powód jest całkiem prosty – do podsłuchu mogą służyć również słuchawki.

Jak to działa?

Narzędziem podsłuchu mogą okazać się słuchawki. Nie trzeba ich nawet podłączać do portu mikrofonowego. Jak wiadomo, słuchawki i mikrofony działają na podobnej zasadzie – konwertują fale elektromagnetyczne. Zatem słuchawki podłączone do portu wejścia karty dźwiękowej bez problemu spełnią rolę mikrofonu. Wprawdzie jakość dźwięku pozostawi sporo do życzenia, jednak rezultat będzie osiągnięty. Uczeni z wydziału badań cyberbezpieczeństwa na Uniwersytecie Ben Guriona dowiedli, że port wyjścia audio bez problemu można zamienić na port mikrofonowy. Odpowiadają za to mało znane funkcje sterowników układów audio firmy Realtec. Umożliwiają one programową zmianę przeznaczenia portów audio. Wystarczy dokonać odpowiedniej zmiany wpisu w rejestrze, by osiągnąć taki właśnie efekt. Badacze napisali zatem program SPEAKE(a)R, który po uruchomieniu na komputerze powoduje zamianę podłączonych do niego słuchawek w mikrofon. Rozwiązanie działa na komputerach z systemem Windows i Linux.
Jak na razie, nie jest znany sposób na ochronę przed tego typu działaniem. Pozostaje nie podłączać słuchawek lub pogodzić się z ewentualnym prawdopodobieństwem zostania podsłuchanym.