piątek, 26 kwietnia, 2024
32 220 35 21biuro@omegasoft.pl
spot_img
Strona głównaTesty i rankingiOchrona Twojego smartfona z Norton Mobile Security - recenzja

Ochrona Twojego smartfona z Norton Mobile Security – recenzja

Programy antywirusowe przeznaczone dla urządzeń mobilnych, oferowane w sklepach internetowych, gotowe do pobrania z Google Play czy Apple App Store, możemy liczyć w dziesiątkach. Czy są one potrzebne podczas codziennego korzystania z telefonu? To oczywiście Twój wybór, ale warto wziąć pod uwagę, że mimo wszystko dobry antywirus to dodatkowe zabezpieczenie, które może ochronić Cię przed coraz liczniejszymi i bardziej podstępnymi zagrożeniami.

Jak w takim razie w gąszczu nowych rozwiązań bezpieczeństwa znaleźć to jedno, idealne dla siebie? Odpowiedź rzeczywiście może nie był łatwa, ale postaram się nieco rozjaśnić Ci ten temat i być może ułatwić decyzję.


Tym razem miałem okazję testować jedno z najbardziej popularnych i znanych nawet wśród mniej zaawansowanych użytkowników rozwiązań. Mowa o Norton Mobile Security – oprogramowanie antywirusowe Norton przeznaczona na urządzenia mobilne Android i iOS. Co prawda miałem okazję sprawdzić tę przeznaczoną na system sygnowany zielonym robocikiem, jednak w praktyce to ta zapewnia dostęp do szerszej gamy narzędzi zabezpieczających użytkowników i ich urządzenia niż wersja dla iPhone’ów i iPadów.

Symantec i NortonLifeLock – doświadczenie w tworzeniu oprogramowania antywirusowego

Ci z Was, którzy zaczynali przygodę z komputerami jakieś dwadzieścia czy trzydzieści lat temu, markę Norton i firmę Symantec Corporation powinni znać bardzo dobrze. Wówczas bowiem programy antywirusowe, które były dostępne na naszym rodzimym rynku, można było liczyć na palcach jednej ręki. Starsi użytkownicy Nortona wiążą tę markę z firmą Symantec – to pod jej marką został wprowadzony na rynek program antywirusowy, choć nie od niego rozpoczęła się historia firmy. Wszystko zaczęło się mniej więcej w 1982 roku w USA, w Dolinie Krzemowej w Kalifornii – regionie, w którym powstawały i powstają firmy, produkty i marki, które na zawsze zapisują się złotymi zgłoskami w świecie technologii i nie tylko. W latach osiemdziesiątych ubiegłego roku Symantec stworzył program łączący w sobie funkcjonalności bazy danych i edytora tekstu pod nazwą Q&A. To on początkowo przyniósł firmie największy rozgłos. Jednak w praktyce największe znaczenie dla Symantec miało przejęcie dużo mniejszej firmy – Peter Norton Computing, stworzonej przez Petera Nortona, którego nazwisko starsi użytkownicy mogą kojarzyć z autorem podręczników do informatyki (jeśli kojarzycie okładkę książki z gościem pod krawatem, który siedzi z założonymi rękami na biurku obok komputera, to właśnie nie kto inny jak Peter Norton). To jego nazwisko stało się prawdziwą marką, którą sygnowane są wszystkie produkty związane z ochroną przeciwwirusową zarówno na systemy mobilne, jak i komputery.

Na przestrzeni trzydziestu lat Symantec przejął kilkadziesiąt różnych firm i spółek, a również dzięki temu mocno się rozrósł się, tworząc nie tylko świetne oprogramowanie antywirusowe i rozwiązania bezpieczeństwa. Najlepszym dowodem na to są po prostu liczby. Kilkadziesiąt tysięcy pracowników zatrudnionych na całym świecie i ponad cztery miliardy dolarów obrotu rocznie. To naprawdę robi wrażenie i niewiele firm, które zajmują się tak stosunkowo wąską dziedziną, mogą pochwalić się podobnymi równie dobrymi wynikami.

Zaledwie ok. 1,5 roku temu Symantec przeszedł sporą metamorfozę, zmieniając się w NortonLifeLock. Nowa firma ma skupić się przede wszystkim na dostarczaniu i rozwoju rozwiązań bezpieczeństwa dla użytkowników prywatnych oraz małego biznesu, a jedną z jej kluczowych decyzji jest przywrócenie i rozbudowanie flagowego produktu Norton – Norton 360.

Norton Mobile Security – zaawansowane funkcje dla Twojego bezpieczeństwa

Instalacja oraz konfiguracja Norton Mobile Security

Tę informację powtarzam jak mantrę, ale dzięki temu może większości użytkowników systemu mobilnego uchroni się przed infekcją i zainstalowaniem groźnego lub niechcianego oprogramowania. Antywirusa zawsze pobieraj z oficjalnego sklepu Google Play czy Apple App Store! Alternatywą może być Huawei AppGallery czy odpowiednik samsungowego sklepu, jednak ważne jest, by było to oficjalne i sprawdzone źródło. W innym wypadku będziesz narażony na dodatkowe niebezpieczeństwo, a także utratę kontroli nad własnym smartfonem, a przecież instalując antywirusa właśnie tego chcesz uniknąć.

W przypadku Norton Mobile Security nie ma typowej darmowej wersji, która ma mniejszą ilość funkcji, a jedynie darmowego czternastodniowego triala. Umożliwia to sprawdzenie działania aplikacji i dostępnych funkcji. Uruchomienie okresu próbnego powoduje rozpoczęcie rocznej subskrypcji, którą w tym czasie można anulować lub zdecydować się na jej zakup od producenta. Drugą opcją jest zakup w wybranym sklepie internetowym licencji (klucza), co jest często tańszym rozwiązaniem, bardziej korzystnym dla użytkownika, lecz wymagającym od niego poświęcenia czasu na wyszukanie najlepszej oferty.

Po instalacji aplikacji i zalogowaniu się na koncie Norton możesz rozpocząć konfigurację już właściwej części oprogramowania. Proces ten jest naprawdę prosty, a program w jasny sposób komunikuje się z nami w języku polskim. Na ekranie pojawiają się opcje skanowania, jakie zapewnia aplikacja. Jeśli jednak chcesz ustawić bardziej zaawansowane funkcje związane chociażby z ochroną przeglądarki czy przed ransomware, warto przekopać się przez kilka różnych opcji i dokonać ręcznych ustawień. Na ekranie startowym przedstawiane są wszystkie najbardziej podstawowe opcje i ich stan, dzięki czemu masz wszystkie najważniejsze funkcjonalności zawsze pod ręką. Inna sprawa, że gdy już będziesz chciał skorzystać nieco bardziej zaawanasowanych opcji, to musisz nieco głębiej ich poszukać.

Interfejs aplikacji

Twórcy Norton Mobile Security postawili na praktyczny i sprawdzony schemat. Wystarczy szybki rzut oka, aby zobaczyć na głównym ekranie jak wygląda aktualny stan Twojej ochrony antywirusowej telefonu. Z listy możesz wejść bezpośrednio do ustawień poszczególnych funkcjonalności („Bezpieczeństwo aplikacji”, „Online”, „Urządzenie” oraz „Mój Norton”), zaś więcej opcji znajdziesz na dolnym pasku nawigacyjnym. Informacje o funkcjach i możliwościach ich personalizacji znajdziesz w kolejnym akapicie.

Jeśli chodzi o design interfejsu i ergonomię, ciężko znaleźć coś, do czego można się przyczepić. Całość wygląda czytelnie i przejrzyście, a znalezienie poszczególnych opcji jest naprawdę proste – nie trzeba się przebijać się przez kilkanaście ekranów, zakładek i kategorii. To czego brakuje mi najbardziej, to większa możliwość modyfikacji rozmieszczenia poszczególnych opcji i personalizacji interfejsu. W opcjach również nie znajdziesz trybu ciemnego, który staje się standardem wśród mobilnych aplikacji.

Funkcje

Norton nie jest typowym programem antywirusowym. Wyposażony jest bowiem w kilkanaście funkcji, zdecydowanie odbiegających od standardowej ochrony przez infekcjami wirusami. Funkcje te w Norton Mobile Security podzielone zostały na kilka kategorii tematycznych, ułatwiających nawigację. Przedstawię je wszystkie według porządku, który znajdziecie w samej aplikacji.

Bezpieczeństwo aplikacji

  • App Advisor

To niezwykle ciekawa opcja, która umożliwia bardzo dokładne prześwietlenie każdej aplikacji już zainstalowanej na Twoim urządzeniu mobilnym. Narzędzie to skanuje i klasyfikuje programy, dzieląc je na trzy grupy: Nowo zainstalowane (zainstalowane w przeciągu ostatnich 30 dni), Bezpieczne aplikacje i Zaufane aplikacje. Możesz błyskawicznie sprawdzić informacje na ich temat – czy są one bezpieczne, czy były jakieś nietypowe zachowania z nimi związane, czy wyświetlają się w nich reklamy. Moim zdaniem bardzo dobra funkcja, którą warto od czasu uruchomić i sprawdzić wszystkie programy, zarówno te które instalujesz w czasie korzystanie z urządzenia, jak i te którą są preinstalowane na Twoim smartfonie.

  • App Advisor for Google Play

To opcja, która standardowo nie jest zainstalowana i uruchomiona na telefonie po instalacji Norton Mobile Security. Jednak można ją bez przeszkód włączyć. Dzięki niej przed pobraniem i zainstalowaniem jakiejkolwiek aplikacji ze sklepu Google Play, dostaniesz informację czy aplikacja nie zawiera wirusów czy innego niebezpiecznego kodu. Całość działa sprawnie i może pomóc, zapobiega ewentualnemu pobrania złośliwego oprogramowania.

  • Ochrona przed malware

Ta funkcja to nic innego jak skaner wykrywający złośliwe oprogramowanie wszelkiego rodzaju – wirusami, spyware, ransomware. Opcja uruchamia się automatycznie, jeśli skanowanie nie było wykonywany przez dłuższy czas.

Bezpieczeństwo online

  • Bezpieczeństwo Wi-Fi (również na iOS)

Moduł ten skanuje sieć Wi-Fi, do której aktualnie podłączone jest urządzenie mobilne. Sprawdza nazwę sieci, hasło i inne parametry i na ich podstawie ustala, czy jesteśmy bezpieczni.

  • Ochrona przeglądania (również na iOS)

Ten element aktualnie znajduje się chyba w każdym nieco bardziej zaawansowanym antywirusie. Umożliwia on bezpieczne korzystanie z przeglądarki zainstalowanej fabrycznie na naszym telefonie. Rozwiązanie sprawdza się dobrze w praktyce i nie ingeruje w znaczący w sposób w samą przeglądarkę, jednocześnie chroniąc przed fałszywymi, potencjalnie groźnymi witrynami służącymi do ataków phishingowych.

  • Safe Search (również na iOS)

To ostatni z całej trójki modułów w tej sekcji, podobnie jak poprzednik jest powiązany z naszym bezpieczeństwem podczas korzystania z internetu. Tym razem dotyczy korzystania z wyszukiwarki. Moduł ten umożliwia dodawanie paska wyszukiwania do panelu powiadomień, choć powiem szczerze, że jeśli na co dzień korzystamy chociażby z Google’a to stosowanie tego rozwiązania nie jest zbyt praktyczne.

Bezpieczeństwo urządzenia

  • Blokowanie połączeń

Ten element już w zdecydowany sposób wykracza poza podstawowe funkcjonalności standardowego antywirusa, a również ogranicza niebezpieczeństwa i ułatwia korzystanie z urządzenia bez zakłóceń. Narzędzie to umożliwia łatwe zablokowanie konkretnych numerów i połączeń przychodzących z tych numerów. Rozwiązanie proste, ale bardzo przydatne.

  • System Advisor (również na iOS)

Ten doradca systemowy umożliwia wykrycie podstawowych błędów i luk, które pojawiają się w telefonach Android. W moim przypadku moduł ten sprawdza, czy ustawiono ekran blokady, czy wyłączono debugowanie USB oraz czy wykryto lukę Krack. Bardzo przydatne narzędzie, które ułatwia wyeliminowanie najsłabszych punktów na urządzeniu i znacząco zwiększa bezpieczeństwo podczas codziennego korzystania z telefonu.

Mój Norton

Ostatnia zakładka to Mój Norton, czyli miejsce umożliwiające zarządzanie swoją ochroną Norton oraz doinstalowanie dodatkowych aplikacji, które mogą stanowić dodatkowe warstwy zabezpieczeń Twojego urządzenia, prywatności i danych. Mowa tu między innymi o Norton Secure VPN, Norton App Lock i Norton Clean. Pierwsza aplikacja umożliwia wykorzystanie i zabezpieczenie połączeń za pomocą VPN, który pozwala na anonimowe korzystanie z sieci. Norton App Lock z kolei zapewnia dodatkowe bezpieczeństwo aplikacji – umożliwia on zablokowanie aplikacji dodatkowym kodem PIN lub wzorem. Ostatni program pozwala na łatwiejsze utrzymanie telefonu „w czystości”: usunie niepotrzebne pliki tymczasowe, śmieci, które są generowane przy codziennej pracy telefonu, zapewniając jego lepszą wydajność i zwolnienie pamięci. W tej zakładce mamy również możliwość podejrzenia do kiedy mamy aktualną licencję na Norton Mobile Security.

To jednak nie wszystko…

Prócz wszystkich powyższych funkcjonalności warto zajrzeć nieco głębiej, ponieważ oprócz tych najczęściej wykorzystywanych i najbardziej podstawowych narzędzi wyposażony jest również w inne, być może przeznaczone dla bardziej zawansowanych użytkowników. To między innymi możliwość skanowania karty microSD, którą mamy aktualnie włożoną do telefonu czy skanowanie aplikacji systemowych.

Bezpieczeństwo

To najważniejszy element związany z działaniem programu antywirusowego. Jednak w dzisiejszych czasach program antywirusowy oznacza tak naprawdę o wiele więcej – to kompleksowy zestaw wszechstronnych narzędzi, który dba nie tylko o bezpieczeństwo związane ze złośliwym oprogramowaniem, ale również innymi jego aspektami. I tak jest w przypadku Norton Mobile Security, który oferuje szeroką gamę opcji związanych nie tylko z ochroną, ale także z wydajniejszym działaniem i wygodniejszym korzystaniem z urządzenia mobilnego. Jednak to co jest najważniejsze, czyli właśnie ochrona przed zagrożeniami, to w przypadku Nortona najwyższa półka zabezpieczeń. Według danych AV-Test, jednej z największych firm specjalizujących się w testach oprogramowania, Norton Mobile Security uzyskał maksymalne oceny we wszystkich trzech sprawdzanych zakresach.

Korzystając przez dłuższy czas z Norton Mobile Security miałem pewność, że jestem odpowiednio chroniony. Aplikacja dba o bezpieczeństwo na różnych płaszczyznach, do tego zapewnia łatwość użytkowania, prostą obsługę i przejrzysty interfejs, dzięki czemu każdy, nawet mniej zaawansowany użytkownik nie będzie miał najmniejszych problemów z odpowiednią konfiguracją aplikacji, a także z późniejszym z niej korzystaniem.

Podsumowanie

Norton Mobile Security to złożony, kompleksowy zestaw funkcji antywirusowych, dostępny dla urządzeń mobilnych Android, a w nieco skromniejszej wersji również iOS. Oferuje ogromne możliwości związane z bezpieczeństwem – począwszy od tych najbardziej podstawowych jak ochrona przed wirusami i innym złośliwym oprogramowaniem, poprzez ochronę przeglądarki, na możliwości blokowania niechcianych połączeń skończywszy. Ważne jest również to, że wszystkie te funkcjonalności, które oferuje pełna płatna wersja aplikacji, są dostępne w darmowej wersji próbnej, co daje możliwość jej przetestowania i podjęcia świadomej decyzji o jej zakupie. A warto to zrobić ?

Aktualizacja

Jak wspomniałem na początku, od niedawna producentem programów Norton jest LifeLock, który rozpoczął prace nad zmodernizowaniem i odświeżeniem rodziny produktów antywirusowych, w tym Norton Mobile Security, który już możecie spotkać pod nazwą Norton 360 dla Android i Norton 360 dla iOS.

PODOBNE ARTYKUŁY

Popularne artykuły

Recent Comments

komputerowiec z sacza NA KTO CHCE NADGRYŹĆ JABŁKO?